Roman

| Zamknij okno |


Obydwa koty: Pan Roman - "nowy" i Muminek - "rezydent" tolerują się już. Mumek trochę się boczył na nowego lokatora, ale po kilku dniach wspólnego zamieszkania nawet już spokojnie znosi nagły skok energicznego Pana Romana na jego dostojny grzbiet. Koty śpią w łóżku razem: Mumek w nogach, Romek przy głowie. Pan Roman pokochał swoją nową opiekunkę (z wzajemnością) i jest szczęśliwy. W przerwach między snem a gonitwami malec napycha się jedzeniem - żarłok z niego nieziemski.
Pozdrawiam S.T.