Promyk

Zamknij okno


"Wczoraj mieliśmy gości i po raz kolejny się okazało, że - zupełnie jak rodzice małych dzieci - jesteśmy w stanie mówić o naszych Kotach godzinami, opowiadać ciągle nowe historie i zachwycać się bez przerwy :) Goście też nie mogą oderwać się od Kotów, bo to straszne pieszczochy!
Chłopcy są bardzo grzeczni, nie wybrzydzają z jedzeniem, nie niszczą niczego. Nie boją się niczego i nikogo :) I są zupełnie nierozłączni."
(wiadomości od Promyka i Szejka z 22 maja 2009) Więcej zdjęć braci



Zdjecia Promyka z osrodka adopcyjnego i z adopcji