27.12. 05 do cukierni na Sadach Żoliborskich: róg ul. Poli Gojawiczyńskiej i
Popiełuszki przybłąkała się maleńka suczka - mieszaniec pinczerka.
Suczka była w nowej czerwonej skórzanej obroży, nabitej ćwiekami.
Jest czarna podpalana w wieku około 3- 4 lat, końcówki uszu
klapnięte, ma zakręcony ogonek, jest wielkości pinczera (wys.
ok. 35 cm), lekko siwiejący pyszczek.
Bardzo łagodna i przyjacielska, szalenie przywiązana do ludzi - tymczasowo zamieszkała u Ewy, towarzyszyła Jej nawet w pracy.
Po kilku dniach udało się nam wspólnymi siłami zlokalizować właścicieli - okazało się, że suczka mieszka na Elbląskiej i tam tylko zawieszane były ogłoszenia, a spanikowane wystrzałem zwierzę przemieściło się przez trasę AK w głąb osiedla.
Tylko dzięki naszemu ogłoszeniu w internecie i pomocy forumowiczów udało się odnaleźć właścicieli Pinii.