Młody, ok. 10-miesięczny piękny piesek znaleziony na bazarze Wolumen.
Przyszedł za moją sąsiadką pod klatkę schodową i oczywiście trafił do mnie,
do domu pełnego kotów.
Oskarek jest bardzo łagodny i przyjazny - nie zaczepia psów i kotów.
Płakałam, gdy musiałam oddać go do Ewy, która szuka domów dla bezdomnych
psów. W ciągu kilku dni pies "uwiódł" całą rodzinę Ewy swoją łagodnością i
radością życia. Zaprzyjaźnił się bardzo z bulterierką, która hasała z nim i
wylizywała mu uszy (suka normalnie nie rozmawia z żadnym innym psem).
Właściwie Oskar sam sobie znalazł dom - gdy przyjechali do Ewy kandydaci do
adopcji małej suczki, Oskar wszedł pod palto pani i zamerdał radośnie
ogonem. Urzekł ich tak, że postanowili adoptować właśnie jego. Oskarek
mieszka z nową rodziną na Ursynowie. Czekamy na informacje. Ściskamy kochaną
łapkę.