Nuka (zm. 10. 2004 r.)

| Zamknij okno |


- Suka po kilku miesiącach oczekiwań na "swojego człowieka" została zaadoptowana przez osobę która okazała się bardzo nieodpowiedzialna... nie dopilnowana Nuka zginęła po kołami samochodu. To dla nas wielka tragedia ......sunia na zawsze zostanie w naszej pamięci. Trzeba czegoś więcej niż wspaniałomyślności pomocy psu w potrzebie...