Kizia-Mizia

| Zamknij okno |


Jak trudno podjąć decyzję o tym, którego kota wybrać do adopcji mogli się przekonać Kasia i Artur kiedy 31.01. przyjechali do "mojej mafii". Na wolnych kolanach od razu umościły się Kizia- Mizia i Duszka, prezentując swoje zamiłowanie do kontaktów z człowiekiem. Kizia była jednak bardziej wytrwała w okupowaniu Kasi i Artura, więc w nowym transporterku odjechała do nowego domu na Tarchomin. Odwiedziłam ją w niedzielę- wygląda na bardzo zadowoloną kotkę- zapoznała się już z całym mieszkaniem, odkryła uroki parapetu, na którym siada i bezpiecznie obserwuje świat zewnętrzny. Jest bardzo sprawiedliwą koteczką- w czasie mojej wizyty spędziła u każdego z nas trochę czasu, dopraszając się o pieszczoty i mrucząc rozkosznie.