Laluś vel Garfild

| Zamknij okno |


Domowy kot, który "wylądował" na ulicy, a właściwie na klatce schodowej kiedy dorósł i zapach jego moczu przebogatego w testosteron spowodował wyrzucenie kota zamiast kastracji. Znalazła go moja zaprzyjaźniona babcia i tak trafił do mnie.
Laluś - bo jest uroczy, pragnący kontaktu z człowiekiem i wdzięczny za ratunek koci arystokrata.
Zaadoptowany w kwietniu 2000 roku przez panią Mirkę i Kubę. Kot zmienił imię z powodu zamiłowania Kuby do kreskówki z "Gazety Wyborczej". Garfield żyje w kocim raju, a pani Mirka jest naszym przyjacielem "transportowym" i sponsorem.