Po 4 miesiącach przebywania w schronisku w Milanówku (po tragicznej śmierci opiekunki) 20 lipca 2005 Ferdynand (Wspaniały) znalazł swój wymarzony dom na całe życie.
Zamieszkał ze wspaniałą rodziną w domu z ogrodem w Sulejówku: Moniką, Teresą, Januszem i Marcinem. Został przyjęty przez wszystkich bardzo serdecznie i ciepło. Dom od pierwszego powąchania bardzo spodobał się psu. Zapoznał się ze swoim nowym sąsiadem merdając przyjaźnie ogonem.
Pierwszą noc spędził w domu bardzo spokojnie. Rano wybiegając na spacer oznajmił swoim dostojnym szczekaniem, że tu mieszka i że teraz on się opiekuje swoją nową rodziną.