Dorotka

We wrześniu zamieszkała z Katarzyną. Na początku znajomości trochę nieufna i ostrożna, zadomowiła się jednak w niedługim czasie, zaczęła sypiać ze swoją panią w łóżku, polować na muchy i czuć się panią na włościach. Dorotka jest zdecydowanie szczęśliwą koteczką.
"Oto Dorotka-czarno-biała wypłoszka, która w ciągu 3 miesięcy przekształciła się z kota całe dnie spędzającego pod kredensem w czynną uczestniczkę 15 osobowego przyjęcia! Miła, przytulna, mrucząca-spaceruje po ogrodzie, skąd przynosi do domu robaki (prawdziwe polowanie, na szczęście nie bardzo jej wychodzi), całe godziny spędza w łóżku (ulubione miejsce), przyjaźni sie bardzo z owczarkiem niemieckim Apslem i czubi ze swoją koleżanką-biało-rudą Kacunią." Kasia
Dorotka, Kacunia i Bezan w domu Kasi.
Dorotka jest śliczną i poczciwą czarno-białą koteczka, która znalazła się w domu Kasi w 2006 roku po śmierci swojej poprzedniej opiekunki Pani Krystyny Żuchowskiej. Zdjęcie Dorotki Kasia zobaczyła w lecznicy warszawskiej i tak ją ujęło, że postanowiła adoptować kotkę. W domu miała już śliczną szylkretową koteczkę Kacunię (również przygarniętą) i wiekowego wilczura Apsla (wziętego ze schroniska w wieku 10 lat). O dziwo Dorotka, która nie wychowywała się z psem, natychmiast pokochała Apsla, a on ją zaakceptował bez zastrzeżeń. Chciała się też szybko zaprzyjaźnić z Kacunią, ale ta potraktowała ją bardzo wrogo. W ogóle nie chciała Dorotki zaakceptować. Trwało to wiele miesięcy. Obecnie po ponad roku zdarzają się chwile, kiedy kotki śpią obok siebie (zdjęcie Dorotka i Kacunia) i bawią się w chowanego. Apsel niestety już nie żyje. Odszedł w styczniu 2007 roku, miał 15 lat. Kasia przygarnęła ze schroniska następnego wilczura, ogromnego Bezana. Po intensywnym szkoleniu, trzeba go było nauczyć, że nie gania się kotów, natychmiast zaprzyjaźnił się z Dorotką, która śpi w jego legowisku (Dorotka-psiespania) lub wyleguje się z nim przed kominkiem (DorotkaKacuniaBezan). Kacunia w dalszym ciągu po 10 miesiącach traktuje go nieufnie i potrafi go skarcić, jak jej się coś nie spodoba. Dorotka jest to koteczka bardzo pieszczotliwa i mrucząca, ale płochliwa i nieufna. Trudno ją wsadzić do transportera, po kilku chwilach ucieka z rąk. Pomimo tej płochliwości Kasia zdobyła jej zaufania i kotka czuje się wspaniale. Bardzo dużo czasu spędza wylegując się na plecach w słonecznych plamach (Dorotka-slonce), a zimą przed kominkiem wyleguje się z Bezanem, a nawet z Kawunią (Dorotka, KacuniaBezan). Oczywiście lubi też kolanka Kasi lub jej męża i uwielbia spać w łóżku pod kołdrą, narzutą i poduszkami.
- styczeń 2008
Zdjęcia Dorotki w nowym domu z 2007
Dorotka
Dorotka
Dorotka
Dorotka
Dorotka
Dorotka
Dorotka

Pierwsze zdjęcia Dorotki w nowym domu
Dorotka
Dorotka
Dorotka
Dorotka
Dorotka
Dorotka