Blue

| Zamknij okno |


Po stracie ukochanej suki - mieszańca owczarka niemieckiego- pan Wojciech z żoną zapragnęli zaadoptować naszą kochaną sukę Blue. Pan Wojciech zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia- już w hotelu w Łomnej na wspólnym spacerze. Podróż samochodem Blue zniosła bardzo dobrze, ale wejście do klatki schodowej i pokonanie schodów okazało się dla nieśmiałej suki nie do wykonania. Pan Wojciech dzielnie wniósł sunię do windy, a ja pocieszałam "Blue- nie bój się- to tylko cywilizacja". W progu mieszkania czekała na nas 1,5 roczna maleńka i piękna kotka Sisi, która na widok Blue zjeżyła się cała i nasyczała na psa, po czym uciekła na z góry upatrzoną pozycję, czyli na szafkę kuchenną. Blue zamachała radośnie ogonem i z wielkim zainteresowaniem przystąpiła do zwiedzania mieszkania, oraz do poszukiwania kotki. Blue od razu bardzo polubiła 8 letnią wnuczkę- Martusię. Pani Barbara (już nie pracująca zawodowo) od wiosny do jesieni przebywa na działce nad Bugiem- zdjęcia, które oglądałam wprawiły mnie w zachwyt- to piękne zadbane miejsce, pełne pięknych roślin- Blue będzie tam bardzo szczęśliwa. Najnowsze doniesienia od Blue: dogadała się z kotką Sisi, pokonała lęk przed wchodzeniem do klatki schodowej i pokonywaniem schodów, właśnie zaczęła jej się cieczka.

Witam pani Aniu!
Chciałbym tylko donieść , ze Dixi [dawniej Blue] ma się znakomicie. Ściąga nam jedzenie w kuchni, chociaz jest karmiona jak najlepiej. Jest już zadomowiona na 100%, jest rozpieszczana i kochana ! nawet wydaje głos, czyli szczeka, ale jak na razie tylko z radości na nasz widok, lub na inne suki.
Dziękujemy jeszcze raz , za nowego członka naszej rodziny
Pozdrawiamy serdecznie

Basia i Wojtek Kamińscy