Trafiła do Fundacji 14 września 2005. Kotka z ogonkiem zadartym do góry biegała po ulicy na Woli za każdym napotkanym człowiekiem.
Szukała bardzo ratunku. Jak się okazało była ciąża pozamaciczna z dużym stanem zapalnym co się okazało w czasie sterylizacji. Lekarze stwierdzili, ze zostało jej maksymalnie dwa dni życia, gdyby nie była operowana. Seria antybiotyków po operacji postawiła Bajkę na łapki.
Znalazła swój nowy dom 3 października 2005. Zamieszkała z super uroczym kotkiem Niuniusiem oraz Sławomirem, Małgorzatą i córką Natalią. Kotki bardzo się pokochały, razem urwisuja, śpią i przytulają się.